Łukasz Cyrwus

Zadbaj o siebie, swoją rodzinę i Waszą wspólną przyszłość

Dlaczego kredyty to najgorsze zło?

Nie najlepsze wyjście

Zdarzają się takie sytuacje, kiedy kredyt z banku bywa jedyną deską ratunku i jedyną możliwością na przetrwanie trudnego okresu. W takich momentach zaciąganie pożyczki od instytucji, którą jest bank, jest jak najbardziej uzasadnione i nie sposób z awaryjną i niespodziewaną sytuacją polemizować. Zwłaszcza gdy w grę wchodzi większa kwota, której akurat fizycznie nie posiadamy. Bardzo często jednak decydujemy się na zapożyczanie w sytuacjach, które tego nie wymagają. Optymizm towarzyszący osobie, która całkowicie zdalnie wypełniła wszelkie potrzebne formularze i po chwili cieszyła się zastrzykiem gotówki na własnym koncie jest jednak bardzo ulotny. W ferworze przypływu gotówki często towarzyszy nam myśl, że spłacimy szybciej niż zakłada harmonogram spłat. Rzeczywistość jednak weryfikuje taki hurraoptymizm i bardzo szybko okazuje się, że spłacamy znacznie dłużej niż byśmy tego oczekiwali.

Wsparcie biur rachunkowych

Nie wiąż sobie rąk

Kredyty to pewnego rodzaju ograniczenie, ale także oddawanie znacznie większej kwoty niż pierwotnie potrzebowaliśmy. Choć często dajemy się zwieść bankowym ofertom i niezwykle przyjaznym pracownikom banków, instytucje tego typu zawsze zarabiają na swoich klientach. Nawet niewielka pożyczka gotówkowa na zrealizowanie marzenia w postaci niezapomnianych wakacji będzie się za nami ciągnęła latami, na długo po naszym powrocie z rajskiego kraju. Warto wobec tego zastanowić się, czy w przypadku zachcianek i realizacji mniejszych marzeń nie lepiej będzie przez pewien okres "zacisnąć pasa" i odłożyć z samodzielnie zarobionych pieniędzy. Kredyty to niestety nieopłacalna impreza, która ciągnie się za człowiekiem zbyt długo, często ograniczając pole do manewru.

1 komentarz

Comments are closed.